217889
Book
In basket
Najważniejsze rzeczy ratuje się przez przypadek. Tak było z listami sierot ocalonych z rzezi, z Wołynia. Pęk pożółkłych papierów z niemieckimi stemplami przeleżał ponad sześćdziesiąt lat w pudełku do butów u profesor Jadwigi Klimaszewskiej, szefowej katedry etnografii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Być może tych 129 listów i kart pocztowych z początku 1944 roku, napisanych przez ocalone z rzezi wołyńskiej dzieci, nigdy nie ujrzałyby światła dziennego, gdyby nie historyk IPN z Lublina, doktor Leon Popek. I tak zaczyna się ta historia. Listy są czymś więcej niż tylko historycznym świadectwem. Dzieci z Wołynia: Michałówka, Smyga, Szumska, Starej Huty, Kąt, Rudy Brodzkiej, Czyżowa - w tych czułych listach do rodziców pod pozorem normalności skrywają okrutną tajemnicę. Maskują własną traumę - opis wydawcy.
Availability:
Filia nr 1. Wyp. (Rynek Grocholski 18)
There are copies available to loan: sygn. 94(438).082 (1 egz.)
Zawieszona działalność placówki do odwołania.
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again